Jak być znakomitym skrzydłowym – czyli co robić, a czego nie robić, kiedy twój przyjaciel szuka miłości

Posiadanie dobrego skrzydłowego to coś, co tak naprawdę niewielu może się pochwalić że posiada. Często jest to osoba średnio doświadczona w ,,arkanach sztuki miłosnej” – dlatego też nie zawsze wychodzi to, tak jak powinno. Dlatego właśnie, przygotowaliśmy ten poradnik dla was, co czynić, a czego się wystrzegać przy tym, kiedy nasz przyjaciel szuka miłości.

Jak być znakomitym skrzydłowym – czyli co robić, a czego nie robić, kiedy twój przyjaciel szuka miłości

Przede wszystkim – jeśli ,,amant” nie ma doświadczenia – wyszkol go

Wiele razy widziałem, kiedy znajomy, któremu podobała się ,,dziewczyna z kierunku” zrobił coś, czego nie powinien w ogóle uczynić, jednocześnie całkowicie niwecząc swoje szanse na ,,coś więcej”. Dlatego też, jeśli chcesz być świetnym skrzydłowym dla swojego przyjaciela – daj mu po łapach, i powiedz mu, żeby się nieco pohamował (a nie startował akcje jak ,,filmach erotycznych hd” – gdzie do wiadomo czego dochodzi od razu), z racji tego że bardzo szybko może sobie przegrać u wybranki swojego serca, jeśli zrobi coś, czego nie powinien. Dobrym sposobem na wyszkolenie go może być zabranie go w miejsca, gdzie nie będzie się czuł skrępowany, aby porozmawiać z kobietami, (na przykład : bary tematyczne – chodzi tu o to, żeby był w miejscu które lubi) i zmusić go delikatnie do rozmowy. Na początku oczywiście będzie to szło kiepsko i opornie, ale z czasem zobaczysz że nasz ,,amant” się wreszcie wyrobi.

Na imprezach – nie daj mu się ,,spić!”

Kobiety nie znoszą facetów, którzy piją za dwóch. Więc jeśli twój kumpel ma do tego tendencję, staraj się go lekko ,,zhaltować” z racji tego, że jeśli będzie pijany jak bela, jego szanse na znalezienie ,,tej jedynej” – będą minimalne (nawet jeśli wygląda lepiej od np. Leonarda Di Caprio – bądź kogoś tam kogo kobiety lubią – łapiecie porównanie, nie jesteśmy koneserami mężczyzn).

Poznaj ich ze sobą

Najlepsze co możesz zrobić jako skrzydłowy, to – jeśli znasz obie strony – poznać ich ze sobą. Tylko BROŃ BOŻE NIE ZOSTAWIAJ ICH SAMYCH. To tylko sprawi, że sytuacja będzie dziwna i jednoznacznie nacechowana na ,,swaty” ze swojej strony. Dlatego też, pozwól im pójść na kilka spotkań ,,ze sobą” (podczas gdy ty pójdziesz razem z nimi) – jeśli spodobają się sobie nawzajem – w końcu pójdą na randkę bez ciebie, a ty będziesz miał świadomość, że wykonałeś swoją ,,robotę” – prawidłowo.